Młodzi ludzie uciekli od gości i samochodem wyjeżdżają z miasta, dziewczyna w sukni ślubnej łapczywie ssie ukochanego na tylnym siedzeniu, ale teraz samochód zjechał z toru i na leśnej polanie panna młoda zostaje wyruchana przez przyjaciół pana młodego pod jej wrażliwym kierownictwem. Szczęśliwa młoda dziewczyna przyjmuje ten nieoczekiwany prezent ślubny z wielką przyjemnością, kocha tych facetów z ciągłego otoczenia swojego darmowe prno narzeczonego i często obserwuje ich i ich ogromne guzy. A pan młody ze szczególnym brzęczeniem patrzy, jak dwaj przyjaciele pieprzą jego piękność w usta i od tyłu, a on z przyjemnością wali konia wystającego bakłażana.